kontakt@tiandmi.pl
Różowa czekolada, albo też rubinowa pojawiła się na rynku w 2017 roku. Gdy przeczytałam o niej to bardzo, ale to bardzo chciałam ją spróbować. Byłam bardzo ciekawa jej smaku. Zafascynował mnie też jej kolor. Jak dla mnie jest fenomenalny. Zwłaszcza, że uzyskany bez barwników.
Szukałam jej całe miesiące, a gdy ją w końcu znalazłam, to okazało się, że wcale nie była warta tych poszukiwań, smak (jakby owocowy, kwaskowaty) mnie aż tak nie zachwycił. Chyba jednak wolę gorzką czekoladę.
I takim to sposobem czekolada wylądowała w kuchennej szufladzie. Jednak po tygodniu postanowiłam dać jej drugą szansę, ponieważ każdy na nią zasługuje, nawet czekolada.
Najpierw myślałam, żeby po prostu użyć różowej czekolady do owsianki, ale ostatecznie zrobiłam z niej pralinki ( tak, tak zbliżały się Walentynki).
Wyszły mega pyszne. Różowa czekolada zdecydowanie bardziej zachwyciła mnie w tej wersji z dodatkami.
Zostawię Tobie przepis, może kiedyś i Tobie się przyda.
Potrzebujesz:
ETAP I
Różową czekoladę pokrój na bardzo małe kawałki. Dzięki temu szybciej się rozpuści.
Przygotuj foremki do pralinek. Do każdej z nich na dno wsyp dodatki. Ja użyłam: nasiona szałwii hiszpańskiej, wiórki kokosowe, jagody goji i surowe ziarna kakao, ponieważ takie produkty miałam akurat w domowej spiżarce.
ETAP II
Przygotuj kąpiel wodną: do garnka wlej wodę, na garnku postaw metalową miskę (średnica miski musi być większa od średnicy garnka).
Do miski wsyp pokrojoną na małe kawałki czekoladę. Podgrzewamy na małym ogniu, co jakiś czas mieszając, aż do momentu całkowitego rozpuszczenia różowej czekolady
ETAP III
Przy pomocy łyżeczki wlej płynną, różową czekoladę do foremek. Zostaw do całkowitego zastygnięcia.
Rada:
Użyj foremek silikonowych, wówczas łatwiej wyjąć z nich pralinki.
Jeśli potrzebujesz czegoś bardzo czekoladowego, to polecam przepis na ciasto mocno czekoladowe lub być może skusisz się na kakao z lawendą
kontakt@tiandmi.pl
Skontaktuj się:
Zaobserwuj na:
Twój sukces jest dla mnie ważny.