kontakt@tiandmi.pl
Kiedy na zewnątrz robi się tak szybko ciemno, wtedy więcej czasu spędzamy bawiąc się w domu. Oczywiście nie licząc dni, kiedy mamy piękne i przejrzyste niebo, wówczas ten czas, gdy zajdzie słońce spędzamy na obserwacjach astronomicznych. Tak, tak mam w domu małego (WIELKIEGO) pasjonata kosmosem, który przekazuje mi swoją wiedzę w tej dziedzinie.
Ostatnio jednak pogoda nam nie sprzyjała i zostaliśmy w domu. Wychodząc z założenia, że tutaj także możemy wspaniale spędzić czas.
Wymyślając aktywności dla mojego dziecka staram się, aby miały zawsze element edukacyjny. Przede wszystkim, dlatego że zauważyłam, iż właśnie w ten sposób zdecydowanie chętniej i szybciej nabywa nową wiedzę i umiejętności.
Jak dla mnie wspaniałym przykładem jednej z takich zabaw jest właśnie gotowanie, które uczy czytania, jest najlepszą lekcją matematyki, planowania i przede wszystkim samodzielności.
Tego dnia postanowiliśmy zrobić deser z budyniem w czekoladowych miseczkach. Jednak, żeby te miseczki wyszły nam idealnie trzeba na nie trochę poczekać. Pomyślałam, że może warto w międzyczasie poćwiczyć pisanie, właśnie tą rozpuszczoną czekoladą.
Nie ma przecież niczego lepszego na świecie niż czekoladowe litery, które można później bezkarnie zjeść.
Wystarczy, że rozpuścisz czekoladę i weźmiesz papier albo silikonową matę do pieczenia i możecie działać. Mogą to być cyfry, litery, a nawet cały rysunek. To zależy od Was. Ważne jest jedynie to, aby warstwa czekolady była dość gruba, wówczas łatwiej będzie Wam zdjąć arcydzieło.
Pistacje natomiast idealnie nadały się do układania i przeliczania zbiorów. Przy okazji obierania ich z łupinek ćwiczyliśmy motorykę małą.
Tego typu nauka przy jednoczesnym udziale wielu zmysłów daje zdecydowanie lepsze efekty. Naprawdę warto. Spróbuj, a zobaczysz, że zaczną dziać się cuda...
Jak dla mnie nie ma osób, które nie lubią się uczyć, jest jedynie źle dobrana metoda nauczania i środki dydaktyczne.
Przepis na nasz deser z budyniem znajdziesz poniżej.
Potrzebujesz: (na około 24 sztuki)
ETAP I
Pistacje obierz z łupin i pokrój na mniejsze kawałki.
Gorzką czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej.
Przy pomocy pędzla (lub małej łyżeczki) wysmaruj foremki roztopioną czekoladą. Po zastygnięciu pierwszej warstwy czekolady, czynność powtórz jeszcze dwukrotnie. Wszystko po to, aby czekoladowa miseczka była twarda i nie pękła podczas wypełniania.
ETAP II
Do garnka wlej 1,5 szklanki mleka migdałowego. Gotuj je na małym ogniu. Proszek budyniu wymieszaj w miseczce z 0,5 szklanki mleka migdałowego.
Gdy mleko zacznie się gotować, wówczas możesz powoli wlewać pozostałe mleko wymieszane z proszkiem budyniowym. Pamiętaj, żeby ciągle mieszać. Mieszaj do momentu, aż masa zgęstnieje.
Gotowy budyń pozostaw do ostygnięcia.
ETAP III
Gotowe, czekoladowe miseczki powoli i ostrożnie wyjmij z foremki.
Do środka włóż wystudzony budyń. Udekoruj pokrojonymi pistacjami.
Jeśli potrzebujesz więcej przepisów z dodatkiem matchy to koniecznie przeczytaj wpis o:
Przepisy, które polecam do wykonania z dziećmi to:
kontakt@tiandmi.pl
Skontaktuj się:
Zaobserwuj na:
Twój sukces jest dla mnie ważny.